Bardzo dziękuję Ivronie z lnianego gniazda za to
wyróżnienie.
,,Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego
blogera w ramach uznania za “dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla
blogów o mniejszej liczbie obserwatorów i daje możliwość ich rozpowszechnienia.
Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby,
która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym)
oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”
Odpowiedzi na pytania
1
Vintage czy shabby? Moje wymarzone wnętrze
to surowe kamienne ściany, duże płyty starej, kamiennej podłogi i piękne wysokie okna z których sączy
się słoneczne światło. W środku jedno krzesło abym mogła usiąść i podziwiać wnętrze. Jeśli
nie kamień to ciepłe drewno, jego zapach, faktura, miękkość. Drewniane
ściany i podłogi. Do tego kropla
energetycznego koloru i miękka lniana sofa by wygodnie było czytać książki.
Jak często zaglądasz do blogowego światka? Nie zaglądam zbyt często. Ale jak coś mnie
zainspiruje, jakaś historia, styl pisania czy dzieła jakie wychodzą spod
zgrabnych rączek dziewczyn to bywam bardzo często. Ba, włączam te blogi do
swojego życia, urzeczywistniam je.
Jaki jest Twój największy wnętrzarski skarb? Skarbów posiadam wiele. Poniemieckie butelki
na wino i czerwoną szafę zwaną przez nas
pieszczotliwie „wypadową”. Chowam tam
wszystko co mogę zabrać na wypady te
małe i te duże. Ostatnio moim umiłowanym skarbem jest kuchnia węglowa.
To przy niej pierwszy raz zaczęłam gotować z sercem.
Ulubiony film?.
Pierwsze filmy, które jak pamiętam zrobiły na mnie ogromne wrażenie to
Godzilla, którą uwielbiałam i nieśmiertelny
serial „Czterej pancerni i pies”. Po tym serialu koniecznie musiałam być
wiewiórką na froncie. Do dziś zaśmiewam
się i zastanawiam czemu akurat wiewiórką.
Gdy miałam „naście” lat pierwszy raz obejrzałam Absolwenta i moje życie
zaczęło kręcić się w inną stronę. Potem to już tylko Forrest Gump i Matrix. Do dziś jak coś mnie wnerwia
powtarzam sobie cichutko „łyżka nie istnieje”.
Czym najbardziej lubisz się zajmować? Kocham
stwarzać miejsca klimatyczne, które pobudzają mnie do myślenia o czymś
innym niż codzienne zabieganie.
Twoje wnętrzarskie marzenie? Ostatnio spełniłam to marzenie i posiadam
werandę, która jest moim połączeniem między domem a ogrodem.
Zielona herbata czy kawa? Zielona herbata zebrana z tajlandzkich pól i
małe czarne, diabelnie mocne włoskie
espresso. Z niczego nie da się zrezygnować. Wybieram wszystko.
Twój ulubiony blog? Adopcja na odległość Kenia.
I nie jest to blog o adopcji a o tym jak nasza Polska Baba zmienia świat i
ludzi wokół siebie. Jestem nią zachwycona.
Miasto czy wieś? Urodziłam się i dorastałam w
mieście, żyję na wsi. Duszę mam
podzieloną równo na pół. Brak mi miasta.
Jego możliwości. Sklepu pod nosem i tramwaju, który dowiózł by mnie prosto do teatru.
Brak mi lampki wina wypitej z ukochanym mężczyzną i spaceru brukowanymi
ulicami. Jednakże bez wsi czułabym się jak
pies na łańcuchu. To cudowne
uczucie wsiąść na rower i jechać
bezdrożem z zamkniętymi oczami, tułać się w deszczu po pięknych stawach i o
piątej podglądać ptaki w szuwarach. Gdy
latem bujam się w hamaku rozpiętym
między jabłonkami kocham wieś na
zabój ale gdy spadnie śnieg marzę o ciepłych małych kawiarniach i blaskach wielkiego miasta.
Największy talent? Podejrzewam, że nie mam
największych talentów.
Moje miejsce w życiu to…..? Zakotwiczyłam w Miodowej Chacie i dalej się
rozglądam.
Wyróżniłam tylko 8 blogów ponieważ zdecydowana część tych na
które zaglądam posiada już to wyróżnienie a i tak nie dam sobie ręki odciąć, że
się nie powtórzę.
Wyróżniam ludzi i ich blogi:
1.
Angelo Antique
za to, że bardzo mi imponuje, ma pasję
i ją realizuje na co dzień w wielkim stylu, za bardzo dobry warsztat
pracy i za cudowne zdjęcia. Renowacje mebli w Twoim wykonaniu Angelo Antique to jest coś co trzeba zobaczyć!
2.
Ameli utopiłam się w Twoim blogu. Azja jest
bliska mojemu sercu a dzięki Tobie mogę tam być znacznie częściej.
3.
Elvis Wentylator micha mi się zawsze cieszy kiedy
wchodzę na ten blog. Porządna dawka
humoru przepleciona z ślinotokiem (reakcja niezamierzona) na widok przedstawianych pyszności. Nigdy nie wchodzę
tamsama bo dobrze jest się śmiać we dwójkę.
4.
Bella – mocna osobowość, wręcz zaraźliwa do tego
para bliźniaków, poczucie humoru i doświadczamy klasycznego przykładu czyhania
na następny wpis.
5.
Kaja kocham baśnie i legendy a Twoja bajka o Batumi szczególnie
przypadła mi do serca.
6.
Doskonały blog siamsoleils o życiu w Bangkoku i
Tajlandii. Sama korzystałam z jej porad gdy leciałam tam w czasie
powodzi. Warto zajrzeć szczególnie jeśli kogoś ciekawią inne kultury lub
wybiera się w tamtą stronę.
7.
Ten blog to też mocna rzecz. Takie włoskie
marzenie. Jak go czytam to mam ochotę ze
szpachelką zwojować świat. Oj przyda mi się ta energia do remontu mojego
domu.
8.
Adopcja na odległość Kenia bardzo wyjątkowy
blog. Krótki i treściwy. Przeczytajcie go od początku do końca a nie jak
zazwyczaj odwrotnie. Zajmie jedynie skrawek wieczoru ale ręczę, że będziecie
pełne podziwu. Ja jestem.
Pytania:
Nie wiem czy pamiętacie pamiętniki w szkole podstawowej, też
odpowiadaliście na takie pytania? Aż mi się łezka w oku kręci na to wspomnienie
„masz chłopaka a jak tak to jak ma na imię” ? Ja na szczęście nigdy nie miałam
więc obyło się bez krępujących odpowiedzi.
Tym razem będą to pytania dla dorosłych bez konieczności
odpowiedzi:
1.
Marzenie/postanowienie, które zrealizujesz w tym
roku ?,
2.
Jaką muzyką określisz swój charakter ?,
3.
Najciekawszy pojazd jakim jechała(e)ś ?,
4.
Najdziwniejsze jedzenie jakie jadła(e)ś ?,
5.
Opisz historię jaka przydarzyła Ci się w życiu z
której do dziś chce Ci się śmiać.
pozdrawiam serdecznie